piątek, 8 maja 2015

Jak to się stało, że mamy taki piękny kościół w Bartnikach.

Witam.
W mojej rodzinie była taka opowieść o tym, dlaczego mamy taki piękny kościół w Bartnikach. Według opowieści mojego pradziadka Grzegorza, Pani Emilia Sobańska zatrzymała się na chwilę odpoczynku, kiedy przejeżdżała karetą przez Bartniki. Oddaliła się odrobinę do lasu. Tam potknęła się o jakiś korzeń, czy gałąź i upadła tak nieszczęśliwie, że nie mogła wstać. Nie wiem, jaka była przyczyna tych trudności, czy coś ją zabolało, czy to był jakiś skurcz mięśni, ale nie mogła nawet wezwać pomocy, bo nie zostałaby usłyszana. W tej przykrej sytuacji postanowiła się pomodlić. Podobno w tej modlitwie złożyła obietnicę, że jeśli uda się jej podnieść i wrócić bezpiecznie, to wybuduje w tym miejscu kościół. Opowieść ta była dla mnie ciekawa, ale czy jest prawdziwa? Zapewne jest tam jakieś maleńkie ziarenko prawdy. Ponieważ nie bardzo wiem, jak ją uwiarygodnić, uznajmy ją za taką lokalną legendę.

Kościół w Bartnikach.

Oficjalnie nasz kościół ufundowany został dla uczczenia 50-tej rocznicy ślubu Feliksa i Emilii Sobańskich z Guzowa. Początkowo Państwo Sobańscy planowali wybudować kościół w Rudzie Guzowskiej (dzisiejszym Żyrardowie) i został sporządzony projekt tego kościoła przez słynnego galicyjskiego projektanta Teodora Talowskiego. 


Projekt kościoła Teodora Talowskiego dla Rudy Guzowskiej.

Kiedy znalazłam ten projekt Teodora Talowskiego przypisany do Rudy Guzowskiej sądziłam, że to błędny podpis. To przecież jest mój kościół! To jest dzisiejszy kościół w Bartnikach! Okazuje się, że Państwo Sobańscy wykorzystali projekt przeznaczony dla Rudy Guzowskiej w naszych Bartnikach.
Dostaliśmy kościół architekta, który zaprojektował 70 kościołów. Przedstawię czytelnikom kilka informacji o kościołach Teodora Talowskiego.

Projekt kościoła w Nowym Sączu.

Kościół św. Elżbiety we Lwowie.

Teodor Talowski miał charakterystyczny, rozpoznawalny styl. Nasz kościół jest jedynym na Mazowszu, który powstał według projektu Talowskiego. W tej część Polski stanowi on pewien unikat, ale gdyby pojechać na południe, okazałoby się, że w tamtejszych kościołach można spotkać takie oto detale. 
Charakterystyczny podcień z kolumną, prawie jak w moim kościele, ale ten znajduje się w Nowym Sączu.

Detal kościoła we Lwowie - podobny do tego, który jest nad wejściem w Bartnikach.

Tyle na dzisiaj o architekturze kościoła. To mogłaby być ciekawa wycieczka w poszukiwaniu "rodzeństwa" naszego kościoła. Może ktoś spróbuje. Tematowi kościoła poświęcę jeszcze kilka wpisów...
Ewa


2 komentarze:

  1. Możliwe, że zrezygnowali po wybudowaniu "Dużego Kościoła" w Żyrardowie 1900-1903, wtedy były już tam dwa kościoły... a plany budowy mogli mieć wcześniejsze, tego typu rzeczy nie planowało się z roku na rok.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A właściwie trzy, a czwarty w budowie... ale katolickie dwa.

      Usuń